UWAGA: Ten produkt zawiera nikotynę. Nikotyna jest uzależniającą substancją chemiczną.

Strona główna >> Global News >> Najnowsze wieści >> Kiedy wynaleziono Vape'y? Kalendarium innowacji i przyjęcia

Kiedy wynaleziono Vape? Kalendarium innowacji i przyjęcia

ZESPÓŁ KLUCZOWY
24.04.2024

Ach, ciekawa opowieść o waporyzatorach! Te mistyczne mgły nie tylko zaparowały nasze okulary, ale także nasze zrozumienie historii ich powstania. Więc, kiedy wynaleziono waporyzatory? Wyobraź sobie: czas przed smartfonami i streamingiem, kiedy ludzie wciąż spotykali się twarzą w twarz i palili papierosy starej daty. Wejdź do świata waporyzacji, gdzie zaawansowana technologia łączy się z wysokimi czasami w najbardziej aromatycznej mgle, jaką kiedykolwiek wdychałeś. Zapnij pasy, drogi czytelniku, gdy wyruszamy w zabawną, pełną mgły podróż w przeszłość, aby odkryć początki wapowania. Od wczesnych majsterkowiczów po współczesnych modderów – zanurzmy się w zaciągnięciach i rozważaniach na temat tego, jak vape stały się maszynami do tworzenia chmur, które znamy i kochamy dzisiaj!

Obejrzyj film, aby poznać historię wapowania.

Wczesne eksperymenty i niewypały w przedsiębiorczości (1920–1990)

Zakurzone szuflady patentów

Już w szalonych latach dwudziestych XX wieku, kiedy modne były klapki i kiszonki, Joseph Robinson postanowił wyprzedzić swoje czasy i w 1920 r. opatentował elektroniczny waporyzator. Wyobraźcie sobie ten waporyzator, gdy większość ludzi wciąż fascynowała się instalacjami wodno-kanalizacyjnymi w pomieszczeniach! Urządzenie to, przeznaczone do związków leczniczych, otrzymało oficjalny ukłon w 1927 roku, lecz nigdy nie ujrzało światła dziennego poza zakurzonymi szufladami urzędu patentowego.

Herbert A. Gilbert: Człowiek, który widział jutro

Szybko przenieśmy się do burzliwych lat sześćdziesiątych, kiedy Herbert A. Gilbert w 1963 roku stworzył coś, co można uznać za pierwszego prawdziwego e-papierosa, wybierając podgrzewane, aromatyzowane powietrze zamiast palenia tytoniu. Rewolucyjne, prawda? Niestety, pomysł Herberta nigdy nie trafił na półki sklepowe, ponieważ najwyraźniej wdychanie aromatycznej pary było mniej atrakcyjne niż surowy urok wędzonych batoników i smoły płucnej.

Flop przysługi

W 1986 roku dzięki uprzejmości Phila Raya i jego obeznanej z technologią załogi pojawiło się ciekawe urządzenie zwane papierosem Favor. Urządzenie to było w zasadzie plastikowym sztyftem, który pozwalał użytkownikom wdychać nikotynę bez efektu dymu i ognia. Był sprzedawany w wybranych stanach USA, ale ostatecznie spotkał się z kiboszem ze strony FDA. Pomimo krótkiego życia, Favor pozostawił nam jedną rzecz: termin „vaping” ukuty przez żonę Raya. Dzięki, Brenda!

 

Przełom wieków: fala mózgowa Hon Lika (2000)

Hon Lik, chiński farmaceuta, radykalnie zmienił krajobraz alternatywnych produktów palenia dzięki wynalezieniu nowoczesnego e-papierosa w 2001 roku. Walka z paleniem zainspirowała go do opracowania urządzenia, które wykorzystuje piezoelektryczne ultradźwięki do odparowywania nikotyny, odzwierciedlając transformacyjną zmianę obserwowaną w przypadku aparaty cyfrowe wyprzedziły tradycyjną fotografię filmową. Pomimo zamiaru rzucenia palenia dzięki własnemu wynalazkowi, Hon zaczął zarówno wapować, jak i palić, co świadczy o nieodpartym uroku jego przełomowego urządzenia. Jego wynalazek obiecał nowy świt dla palaczy poszukujących alternatyw, pozycjonując e-papierosy jako futurystyczny substytut tradycyjnego palenia tytoniu.

Do 2004 roku wynalazek Hon Lika został wprowadzony na rynek pod marką Ruyan, co oznacza „jak dym”, co było dowcipnym ukłonem w stronę jego przeznaczenia. Marka ta zadebiutowała na rynku chińskim i szybko podbiła wyobraźnię konsumentów i innowatorów. Po zarejestrowaniu międzynarodowego patentu Ruyan miał wkroczyć na rynek globalny do 2007 roku, wywołując lawinę innowacji i liczne imitacje. Wpływ Ruyana rozszerzył się poza Chiny, wywołując reakcję łańcuchową w branży wyrobów tytoniowych i alternatywnych dla palenia na całym świecie. Jako „maszyny wytwarzające mgłę” e-papierosy rozpoczęły swoją podróż, szybko ewoluując i wpływając na nawyki palenia oraz normy kulturowe na całym świecie.

Modowanie i duch majsterkowania (koniec XXI wieku)

Do 2008 roku świat wapowania przekształcił się poza proste narzędzie do zaprzestania palenia w tętniące życiem hobby dla entuzjastów gadżetów i miłośników majsterkowania. Praktyka „moddingu” stała się popularna, a innowacyjni waperzy – trafnie nazwani „vape nerdami” – wykorzystują swoje umiejętności techniczne do modyfikowania i ulepszania e-papierosów. Najbardziej godną uwagi innowacją tej epoki był mod „śrubokręt”, znany z wydłużonego czasu pracy baterii, który mógł wytrzymać nawet najdłuższy film reżyserski. Ten duch dostosowywania otworzył drzwi społeczności, w której kreatywność spotykała się z funkcjonalnością, umożliwiając użytkownikom dostosowanie wrażeń z wapowania do osobistych preferencji, podobnie jak ulepszanie oprogramowania lub składanie niestandardowego komputera.

W ślad za rozwojem modowania w 2009 roku wynaleziono clearomizer, który zintegrował cewkę atomizera z komorą cieczy w jedną przezroczystą jednostkę. To przełomowe rozwiązanie radykalnie poprawiło sposób, w jaki waperzy mogą monitorować poziom e-liquidu, podobnie jak sprawdzanie wskaźnika poziomu paliwa w samochodzie. Clearomizer nie tylko uprościł proces wapowania, ale także zapoczątkował dalsze dostosowywanie w społeczności waporyzatorów, oferując mnóstwo opcji personalizacji. Podobnie jak przy wyborze dodatków do pizzy, waperzy mogli teraz mieszać i dopasowywać składniki, aby dopasować je do swojego stylu wapowania, co doprowadziło do wzrostu popularności i różnorodności w kulturze waporyzacji, tworząc rynek, który zaspokajał potrzeby zarówno zwykłych użytkowników, jak i entuzjastów.

Duże zakupy tytoniu (od 2010 r. do chwili obecnej)

Początkowy sceptycyzm dużych firm tytoniowych wobec rozwijającej się branży e-papierosów szybko wyparował, gdy dostrzegli oni potencjalną kopalnię złota, jaką reprezentuje. Odrzucenie wapowania jako przemijającego trendu okazało się znaczącym niedopatrzeniem. W 2010 roku sytuacja dramatycznie się odwróciła, a tytoniowe giganty rozpoczęły szaloną kampanię przejęć, przejmując innowacyjne firmy produkujące e-papierosy z zapałem przypominającym kota goniącego za wskaźnikiem laserowym. Firmy takie jak Imperial Tobacco i British American Tobacco szybko postanowiły zabezpieczyć swoje udziały w tym nowatorskim rynku, sygnalizując poważną zmianę w dynamice branży i potwierdzając trwałość i rentowność produktów waporyzacyjnych.

Równie imponująca była globalna ekspansja rynku e-papierosów. Do 2018 roku Chiny, znane ze swojej wydajności produkcyjnej, wyprodukowały 95% światowych e-papierosów, ugruntowując swój status epicentrum produkcji e-papierosów. Jednocześnie w Wielkiej Brytanii zjawisko wapowania zyskało znaczny impuls ze strony krajowej służby zdrowia, która uznała je za legalne narzędzie pomagające rzucić palenie. To poparcie, wraz z rosnącą akceptacją społeczną, przyczyniło się do wzrostu liczby vaperów. W Wielkiej Brytanii rekordowa liczba osób zdecydowała się na wapowanie i wygodnie korzystała ze swoich urządzeń w różnych warunkach, co stanowi wyraźny kontrast w stosunku do początków sceptycyzmu i wyzwań regulacyjnych. Akceptacja ta oznaczała znaczącą zmianę kulturową, uznając e-papierosy nie tylko za bezpieczniejszą alternatywę dla palenia, ale także za mainstreamową aktywność.

Wnioski

Intrygująca historia wapowania rozwija się niczym dziwaczna opowieść o innowacjach i straconych szansach. Począwszy od lat dwudziestych XX wieku, kiedy Joseph Robinson opatentował waporyzator, podróż ta wije się przez różne próby wprowadzenia na rynek nietytoniowych zamienników, w tym pionierski, ale niekomercyjny projekt Herberta A. Gilberta z 1920 r. dotyczący bezdymnego, nietytoniowego papierosa. Dopiero w 1963 roku Hon Lik, chiński farmaceuta, z sukcesem opracował i wprowadził na rynek nowoczesny e-papieros, początkowo motywowany osobistą walką z paleniem. Branża waporyzacyjna odnotowała szybki postęp wraz z wprowadzeniem modyfikacji, takich jak „śrubokręt” i clearomizery, które umożliwiły użytkownikom większą kontrolę i dostosowywanie swoich urządzeń. W miarę jak technologia waporyzacji zyskała na popularności, nawet duże firmy tytoniowe, początkowo lekceważące e-papierosy jako chwilową modę, zaczęły przejmować firmy waporyzujące, dostrzegając potencjał tego nowego rynku. Obecnie wapowanie to nie tylko zjawisko globalne, wspierane przez główne marki wyrobów tytoniowych, ale także zalecana pomoc w rzuceniu palenia w takich miejscach jak Wielka Brytania, co ilustruje dramatyczną zmianę kulturowego i komercyjnego punktu widzenia w kierunku alternatyw dla palenia.

Najczęściej zadawane pytania

1. Czym właściwie jest waporyzator?

Vape to w zasadzie osobista wytwornica mgły, która mieści się w kieszeni. Zamiast soku mgłowego wykorzystuje e-liquid, który jest dostępny w większej liczbie smaków niż lokalna ciężarówka z lodami. Po włączeniu urządzenie podgrzewa ciecz do postaci pary, którą wdychasz. To jak palenie, ale bardziej prawdopodobne jest, że będziesz pachniał jak wata cukrowa niż popielniczka.

2. Kto wynalazł e-papierosa?

Nowoczesny e-papieros został wymyślony przez Hon Lika, chińskiego farmaceutę, w 2003 roku. Hon chciał rzucić nałóg palenia na cześć swojego ojca, ale zamiast rzucić zimnego indyka, wymyślił zupełnie nowy sposób na zdobycie nikotyna – poprzez parę! Pomyśl o nim jako o Willym Wonce wśród palaczy, który zmienia coś szkodliwego w coś mniej szkodliwego.

3. Czy wapowanie jest bezpieczniejsze niż palenie papierosów?

Choć nie jest to całkowicie nieszkodliwe, pomyśl o wapowaniu jak o wymianie klasycznego horroru na nieco upiorny film animowany. Eksperci ds. zdrowia ogólnie zgadzają się, że wapowanie jest mniej szkodliwe niż tradycyjne palenie, głównie dlatego, że brakuje w nim substancji smolistych i wielu substancji rakotwórczych występujących w dymie tytoniowym. Nie jest to jednak dokładnie to samo, co wdychanie świeżego górskiego powietrza.

4. Czy wapowanie może pomóc w rzuceniu palenia?

Wiele osób zaczęło korzystać z wapowania jako odskoczni do rzucenia palenia, coś w rodzaju używania kółek treningowych, zanim będzie można jeździć na rowerze bez wsparcia. Umożliwia palaczom stopniowe odzwyczajanie się od nikotyny, ponieważ e-liquidy mają różną moc. Niektórzy uważają to za pomocne, a inni po prostu zamieniają jedną chmurę na drugą. To nie jest magiczna różdżka, ale może być częścią zestawu narzędzi pomagających rzucić palenie.

5. Dlaczego wapowanie stało się tak popularne?

Popularność wapowania gwałtownie wzrosła z kilku powodów. Na początek jest coś fajnego — gadżety, smaki i duże, puszyste chmurki mogą być całkiem atrakcyjne, szczególnie dla młodszej publiczności. Następnie jest aspekt społecznościowy, w którym waperzy łączą się w kwestii modów i smaków. To po części klub towarzyski, po części hobby i po części styl życia, co czyni go czymś więcej niż tylko alternatywą dla nikotyny.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zapoznaj się z tym artykułem:
https://keystonevape.com/best-vape/the-best-disposable-vapes-2024-you-cant-miss/

WIĘCEJ WIADOMOŚCI

×
PROSZĘ POPRAWIĆ SWOJ WIEK
ZWORNIK Produkty zawierają nikotynę i są nieodpowiednie dla osób nieletnich.
Aby kontynuować, potwierdź swój wiek.